Post stworzony dla facebookowej grupy „GRECJA”.
Καλημέρα και καλή εβδομάδα! Dzień dobry i dobrego tygodnia, zapraszam na Kulinarną Kretę!
Zaczyna się jesień. Wiem co teraz powiecie – jeszcze osiem dni, jeszcze nie kalendarzowa, jeszcze jest lato. Jakkolwiek bardzo chciałabym żeby lato trwało jeszcze tak z dwa miesiące, to nie ucieknę przed chłodniejszymi nocami, ciszą, którą całkiem niedawno wypełniał dźwięk cykad, dojrzewającymi granatami wśród lekko żółknących już liści, a już na pewno przed tym charakterystycznym zapachem powietrza, którego nie da pomylić się z niczym innym. Jest jesień.
Choć tęskno mi będzie za latem, zwłaszcza, że w tym roku wydawałoby się ktoś nam to lato ukradł, okroił, podmienił, to nie jest mi absolutnie z powodu nadchodzącej jesieni smutno. Jesień to dla mnie pora roku obfitująca w dobroci! Chłodnymi porankami zbieramy pękate granaty na sok, pilnujemy dojrzewającego awokado, przygotowujemy się do zbiorów romeiko na wino, a na targu kupujemy pierwsze czerwone buraki.
W garnkach też można zauważyć to, że lato się już skończyło. Na stoły wjeżdża fasolada, gigantes, fava, nieco więcej mięsa i zup. A ponieważ pojawiły się wspomniane buraki i orzechy włoskie, nie może zabraknąć też pysznej jesienno-zimowej sałatki o jaskrawym różowym kolorze.
Pantzarosalata, bo o niej mowa, to bardzo prosta, ale bardzo elegancka sałatka z zaledwie kilku składników. Niektórzy przygotowują ją w formie pasty, ścierając ugotowane lub upieczone buraki na tarce, ale ja uwielbiam ją w formie nieco bardziej wyrazistej, gdzie krojone buraki chrupią wraz z twardymi kawałkami orzechów.
Pantzarosalata jest jedną z tych potraw, które nabierają smaku z czasem, więc warto przygotować ją sobie dzień wcześniej. Dobrym pomysłem jest też buraki upiec, zamiast gotować – zachowają wtedy więcej smaku i nabiorą charakterystycznej słodyczy. W pantzarosalacie fajne jest to, że można ją przygotowywać na różne sposoby, począwszy od jej konsystencji, do składników jakie dodamy. Dlatego nie bójcie się eksperymentować – orzechy włoskie wymieńcie na laskowe, dodajcie zieloną cebulkę, pietruszkę lub drobno pokrojoną szalotkę, zwiększcie ilość czosnku lub wymieńcie ocet winny na ocet owocowy. Jakkolwiek byście pantzarosalaty nie przyrządzili, na pewno będzie pyszna i wynagrodzi, kolorem i smakiem, tęsknotę za zbyt szybko upływającym latem.
Pantzarosalata – grecka sałatka z buraków.
2 duże czerwone buraki
2 ząbki czosnku
łyżka octu z czerwonego wina
2-3 łyżki oliwy
2 kopiaste łyżki jogurtu greckiego
garść obranych orzechów włoskich
sól
szczypiorek i pietruszka (opcjonalnie)
Buraki upiecz lub ugotuj do miękkości, następnie ostudź i obierz ze skórki.
Pokrój je drobno lub zetrzyj na tarce i włóż do dużej miski.
Czosnek obierz i zetrzyj na drobnej tarce, dodaj do buraków.
Do miski dodaj też jogurt, oliwę, ocet, sól do smaku, szczypiorek z pietruszką jeśli używasz i połowę orzechów.
Wymieszaj wszystko dokładnie, przełóż do miski i posyp pozostałymi orzechami.
- Pantzarosalata świetnie smakuje z kreteńskimi sucharkami, na świeżym chlebie, ale i jako osobne meze.
- Pantzarosalata jest wegetariańska. Aby ją zweganizować, wystarczy, że użyjesz roślinnego jogurtu.
Zamów naszą niefiltrowaną oliwę z Krety!
Oliwa to nasza największa pasja! Zajęliśmy się jej produkcją, aby móc zaoferować
najlepszej jakości oliwę z Krety także na Waszych stołach.
Rzuć też okiem na:
To jest tak pyszne, że aż nie mogłam uwierzyć! Po przegryzieniu się sałatka jest po prostu fantastyczna!
Ogromnie się cieszę i ogromnie dziękuję Asiu! A w mojej nowej książce jest przepis na patzarosalatę z jeszcze jednym mały twistem 🙂