Kolokithokeftedes brzmi niemal jak zaklęcie, ale wierzcie mi na słowo, te chrupiące placki z dyni nie mają nic wspólnego z rzucaniem uroku. Kolokithokeftedes to w dosłownym tłumaczeniu klopsiki z dyni (lub klopsiki z cukinii), bo kolokitha (κολοκύθa) znaczy po prostu dynię, a keftedes (κεφτέδες), które często spotkacie w menu wielu restauracji, oznacza klopsiki lub małe placuszki.
Na Krecie nadal trwa sezon na dynie. Zimowe odmiany wciąż są dostępne na targach i w małych lokalnych warzywniakach, a sąsiedzi chętnie się nimi obdzielają.
Taki łup trafił się też nam wczoraj. Ponieważ nie było nas w domu całe popołudnie, a nasza sąsiadka Maria akurat wtedy kroiła swoje gigantyczne plony dyni, zostawiła naszą bardzo hojną porcję u sąsiadów naprzeciwko. Gdy tylko zgasiliśmy silnik samochodu parkując pod domem, od razu zostaliśmy obdarowani i dynią, i przepisem na kolokithoheftedes, które, nie ukrywam, są naprawdę świetne i nie wymagają wiele pracy.
Kolokithokeftedes latem robi się z cukinii i nazywają się dokładnie tak samo (cukinia po grecku to kolokithi), ale dodaje się do nich trochę innych ziół. Tak naprawdę, z kolokithokeftedes (jak i z wieloma innymi potrawami tradycyjnymi) jest trochę jak polską sałatką jarzynową – w każdym domu robi się ją inaczej, ale pomysł jest mniej więcej ten sam.
Kolokithokeftedes. Greckie placki z dyni.
1 kg obranej dyni
1/2 małego pęczka natki pietruszki
1/4 małego pęczka mięty pieprzowej
4 łyżki mąki pszennej
1 jajko
szczypta cynamonu
sól i pieprz
oliwa z oliwek do smażenia
Zetrzyj dynię na tarce o dużych oczkach, posól ją i odstaw na 10 minut.
Wyciśnij startą dynię bardzo mocno w dłoniach i suchą masę przełóż do czystej miski.
Drobno posiekaj pietruszkę i miętę, dodaj ją do miski z dynią.
Dorzuć mąkę, jajko, cynamon, sól i pieprz do smaku i dokładnie połącz składniki dłońmi.
Na dużej patelni rozgrzej oliwę. Małą łyżeczką nakładaj ciasto i lekko spłaszcz każdy placek, tak jak placki ziemniaczane.
Smaż kolokithokeftedes na średnim ogniu aż mocno się zrumienią z każdej strony i nie będą surowe w środku.
Odsącz na ręczniku papierowym, aby się pozbyć nadmiaru tłuszczu. Podawaj z gęstym jogurtem greckim.
- Żeby placki nie wychodziły miękkie w środku, trzeba bardzo mocno odcedzić cukinię. Jeśli podczas smażenia reszta ciasta puściła jeszcze więcej soku, po prostu odcedź każdą porcję ciasta zanim nałożysz ją na gorący olej.
- Warto smażyć mniejsze kolokithokeftedes, są wtedy bardziej chrupiące i nadają się jako świetna przekąska.
- Obok jogurtu można podawać je z małą cząstką cytryny – kilka kropli soku z cytryny świetnie podkręca ich smak.
- Ten przepis jest wegetariański. Aby go zweganizować zamień jajko na wegańską alternatywę, np. 1 łyżkę mielonego siemienia lnianego, rozpuszczoną w 2 łyżkach gorącej wody. Możesz też zamienić połowę porcji mąki pszennej na mąkę z ciecierzycy.
Rzuć też okiem na:
Pingback: Kolokithokeftdes. Placki z cukinii. Wersja 2. – polikala
Najcudowniejsze placuszki jakie jadłam 😉 przepis prosty a smak nieziemski 😉 polecam
Strasznie się cieszę Madzia! Dziękuję za Twój komentarz i Twoją obecność tutaj <3