O tym, że nie ma czegoś takiego jak „mousaka” pisałam już w tym poście, ale czy wiedzieliście, ze mousakas to raczej potrawa domowa, coś jak nasze łazanki, czy ryż z jabłkami? Na Krecie mousakas jada się zazwyczaj w domu, robiony przez mamę lub babcię zawsze smakuje najlepiej. I choć naszych łazanek czy ryżu z jabłkami nie znajdziemy w restauracjach, a mousakas w Grecji występuje niemal we wszystkich tawernach turystycznych miejscowości, to z moich rozmów z Greczynkami i Grekami wynika, że wolą oni zjeść to danie w domu, a w restauracjach zamawiają zazwyczaj coś innego.
Choć jest to potrawa, która nieodłącznie kojarzy nam się z Grecją, to jak przystało na domowe danie, nie ma jednej, „jedynej słusznej” wersji mousaki. Wiemy, że powinny być w niej bakłażany i ziemniaki, a także sos beszamelowy, ale już ten ostatni każdy, kogo pytam robi inaczej. Do tego farsz, mięsny lub wegetariański, jeśli wegetariański to kilkanaście opcji, jeśli ten mięsny to jedni wolą wieprzowy, inni tylko jagnięcinę, inni jeszcze wyłącznie wieprzowo-wołowy, czy wołowy. No nie ma jednego wzoru, według którego moglibyśmy robić mousakas i wszędzie smakowałby tak samo, choć na różnych forach i grupach o kuchni greckiej niemal zawsze wybucha zagorzała dyskusja o to, jak poprawnie się go robi.
Dlatego też, aby uniknąć wszelkich kulinarnych dramatów, chcę z tego miejsca podkreślić głośno i wyraźnie – poniższa wersja jest moją ekspresową inspiracją na mousakas i wcale nie uważam jej za oryginał. Wszak jednego oryginału nie ma. Jednak jeśli macie ochotę na mousakas, a niekoniecznie macie ochotę na kręcenie beszamelu, czy długie gotowanie sosu, to ta wegetariańska (zajrzyj niżej po wersję wegańską) opcja, myślę że przypadnie Wam do gustu.
Ekspresowy mousakas
500 g drobno posiekanych boczniaków lub mięsa mielonego
1 duża czerwona cebula
400 g startych pomidorów lub pomidorów z puszki
2 duże ziemniaki pokrojone w plastry o grubości 1/2 cm
2 duże bakłażany pokrojone na plastry o grubości 1/2 cm
1/3 szklanki oliwy (najlepiej naszej niefiltrowanej Oliwy Extra Virgin Poli Kala) + 1/2 szklanki do usmażenia warzyw
2 liście laurowe (na przykład takie)
1/2 łyżeczki mielonego cynamonu
1 łyżeczka mielonej gałki muszkatołowej + 1/2 łyżeczki do białego sosu
szczypta mielonych goździków
2 ząbki czosnku
sól
300 g gęstego jogurtu greckiego
1 kopiasta łyżka mąki
1 jajko
Na szerokiej i głębokiej patelni rozgrzej 1/2 szklanki oliwy. Smaż na niej partiami bakłażany oraz ziemniaki na złoty kolor, następnie odsącz je na ręczniku papierowym.
W szerokim garnku o grubym dnie rozgrzej 1/3 szklanki oliwy.
Cebulę obierz, umyj i pokrój w drobną kostkę, a czosnek w półplasterki.
Do garnka z oliwą dodaj cebulę oraz czosnek, smaż ciągle mieszając do momentu aż będą szkliste, następnie dodaj bardzo drobno posiekane boczniaki lub mięso.
Smaż jeszcze kilka minut, często mieszając, poc zym dodaj pomidory, przyprawy oraz sól.
Zmniejsz ogień do minimum i gotuj pod przykryciem przez około 45 minut, mieszając od czasu do czasu, aby się nie przypalało.
Do dużej miski wbij jajko i bardzo dokładnie ubij je trzepaczką na jednolitą masę.
Do ubitego jajka dodaj jogurt, 1/2 łyżeczki mielonej gałki muszkatołowej, mąkę oraz odrobinę soli do smaku. Bardzo dokładnie wymieszaj na jednolitą, dość gęstą masę.
Naczynka lub duże naczynie do zapiekania wysmaruj porządnie odrobiną oliwy i ustaw piekarnik na 220 stopni Celsjusza, grzałka górna i dolna.
Na dnie naczynia ułóż warstwę ziemniaków, następnie bakłażanów, potem sos boczniakowo/mięsno-pomidorowy i ponownie ziemniaki oraz bakłażany.
Na ostatnią warstwę bakłażanów ułóż porcję białego jogurtowego sosu i wyrównaj powierzchnię łyżką.
Piecz w 220 stopniach przez około 30 minut. Jeżeli wierzch mousaki zacznie się przypalać, przykryj go folią aluminiową lub pokrywką.
- Jest kilka sposobów, aby mousakas przygotować naprawdę w mgnieniu oka. Pierwszy z nich to przygotowanie bakłażanów i ziemniaków wcześniej. Fotoula nauczyła mnie, że w sezonie na bakłażany, gdy wchodzą do naszych kuchni drzwiami i oknami, można pokroić je w cienkie i długie paski, obsmażyć z obu stron na złoty kolor i zamrozić. Dokładnie tak samo możecie zrobić z ziemniakami.
- Bakłażany i ziemniaki możecie też pokroić w cienkie plasterki, ułożyć na dwóch osobnych blachach (osobno bakłażany, osobno ziemniaki), polać obficie oliwą i upiec. Przygotowanie takich warzyw wymaga dużo mniej pracy i nie trzeba ich pilnować na patelni.
- Sos w mojej wersji jest wegetariański, jeśli jednak chcecie możecie przygotować sos z tego przepisu: https://polikala.com/index.php/2020/11/25/nie-ma-czegos-takiego-jak-mousaka/
- Wbrew pozorom ten oszukany „beszamel” z jogurtu i jajka smakuje niezwykle podobnie do oryginału, ważne jednak żeby dobrze ubić jajko przed połączeniem go z jogurtem. W innym przypadku zrobi nam się z tego jogurt z jajecznicą.
- Mousakas możecie przygotować w naczyniach do zapiekania wielkości indywidualnej porcji lub w większej foremce. Jeśli jednak używacie większej formy, przed pokrojeniem go na kawałki odczekajcie minimum pół godziny, aby kawałki nie rozpadały się przy wyjmowaniu.
- Przepis na ekspresowy mousakas jest wegetariański. Aby go zweganizować, zamiast jogurtu użyj jogurtu roślinnego i zamiast jajka dodaj dwie łyżki oliwy oraz dodatkową łyżkę mąki pszennej. Możesz także użyć wegańskiego beszamelu z tego przepisu.
Zamów naszą niefiltrowaną oliwę z Krety!
Oliwa to nasza największa pasja! Zajęliśmy się jej produkcją, aby móc zaoferować
najlepszej jakości oliwę z Krety także na Waszych stołach.
Rzuć też okiem na: