polikala brokolo wrasto gotowane brokuły najlepsze brokuły jakie jadłam

Brokolo vrasto. Najlepsze brokuły jakie jadłam!

polikala brokolo wrasto gotowane brokuły najlepsze brokuły jakie jadłam

Gdybyśmy spojrzeli na kuchnię kreteńską jedynie przez pryzmat „książkowych” dań, musielibyśmy skupić się wyłącznie na propozycjach z kurortowych tawern, takich jak dakos, tsigariasto, kalitsounia czy sałatka kreteńska. Z różnych powodów, to one zyskały największą sławę, stały się swoistym towarem eksportowym, namiastką Krety poza wyspą.

A przecież kuchnia kreteńska to o wiele więcej. To prostota, genialne wręcz wykorzystywanie sezonowości produktów, szybkie, pożywne, czasem odświeżające potrawy, które w kilka chwil potrafią przemienić zwykły stół w godną greckich bogów ucztę. Dopiero gdy zamieszkałam na Krecie i zostałam objęta opieką niekwestionowanej królowej kreteńskiej kuchni – Fotouli, mogłam z bliska przyglądać się sekretom tej prostej, choć zarazem fenomenalnej kuchni.

polikala brokolo wrasto gotowane brokuły najlepsze brokuły jakie jadłam

Jak zwykle diabeł tkwi w szczegółach, które skrupulatnie wyłapuję, i które to otworzyły mi szeroko oczy na coś, o czym trochę sama w kuchni zapomniałam – technikę. Fenomen kuchni kreteńskiej to zlepek małych trików, to nacisk na sposoby przygotowywania potraw, na które nie zwracałam uwagi, automatycznie gotując, smażąc, piekąc i ślepo czytając przepisy, oceniając je wyłącznie po składnikach.

No bo czy ktokolwiek z Was zwróciłby uwagę na przepis o gotowanych brokułach? Czy naprawdę zatrzymalibyście się na książkowej stronie zadedykowanej tak pozornie prostej czynności, jaką jest ugotowanie zielonego warzywa? Ja też nie, ale to się zmieniło. Gdy Fotoula częstuje mnie przeróżnymi pysznościami, staram się odgadnąć, co też znajduje się w środku. Największy ubaw ma ze mnie, gdy podaje mi coś niezwykle prostego, a ja wymyślam i się głowię, co to też był za tajemny składnik.

polikala brokolo wrasto gotowane brokuły najlepsze brokuły jakie jadłam

Doświadczenie – umiejętność żonglowania tymi maleńkimi sposobami, dzięki którym każda potrawa smakuje niebiańsko – to sekretny składnik „Foutolowej kuchni”. Uczę się więc, bacznie obserwując. Gdy spisuję te przepisy tutaj, po cichu marzę, aby przekonać i Was, moich czytelników, do zatrzymania się na chwilę przy najprostszych potrawach, do spróbowania przygotowania ich dokładnie tak, jak w przepisie. Czasami najprostsze rzeczy mają najwięcej do zaoferowania.

Poniższy przepis na „brokolo vrasto”, czyli dosłownie gotowany brokuł to bezsprzecznie najlepszy przepis na to warzywo, jaki miałam okazję spróbować. Brokuła gotuje się krótko, koniecznie w wodzie z dodatkiem cebuli „dla smaku”. Jest on doskonałą przystawką i świetnym warzywnym dodatkiem do większego obiadu, ale najlepiej smakuje zjedzony z kromką chleba, maczaną w powstałym sosie. Jeżeli nie lubicie brokułów, albo w ogóle nie lubicie warzyw – koniecznie spróbujcie ich z tego przepisu! Jestem przekonana, że zakochacie się w gotowanych brokułach (tak, ja wiem jak to brzmi…) tak jak ja.

polikala long line

Brokolo vrasto. Najlepsze brokuły jakie jadłam!

polikala long line

1/2 kg brokułów

150 ml oliwy (na przykład naszej)

2 ząbki czosnku

1 średnia cebula

sok z 1 cytryny

sól

Brokuły podziel na równej wielkości różyczki i dokładnie opłucz pod bieżącą wodą.

Cebulę obierz i pokrój w ósemki.

Do wysokiego garnka wlej 2/3 wody, dodaj cebulę, lekko posól i zagotuj.

Do gotującej się wody wrzuć brokuły i gotuj około 5-6 minut tak, aby jedynie lekko zmiękły.

Czosnek obierz i drobno zetrzyj.

Do małego rondelka wlej 50 ml oliwy, dodaj czosnek i podgrzewaj na średnim ogniu 2-3 minuty, pilnując aby czosnek się nie zarumienił.

Brokuły odcedź, przełóż do miski i polej oliwą z czosnkiem.

Do miski z brokułami dodaj 100 ml świeżej, najlepiej niefiltrowanej oliwy (o intensywnym smaku), sok z cytryny oraz sól.

Dobrze wymieszaj i podawaj.

polikala brokolo wrasto gotowane brokuły najlepsze brokuły jakie jadłam
polikala porady
  • Brokolo vrasto możesz podawać na ciepło i na zimno.
  • Tak przygotowane gotowane brokuły jeszcze lepiej smakują na drugi dzień, możesz je więc przyrządzić z wyprzedzeniem i przechowywać do 3 dni w lodówce.
  • Brokolo vrasto świetnie smakuje samo, ale można je też podawać jako sałatkę, przystawkę lub danie główne, w towarzystwie świeżego chleba lub ryżu.
polikala wegański
  • Przepis na brokolo vrasto jest całkowicie wegański, ale jestem pewna, że pokochają go wszyscy, bez względu na dietę!

Rzuć też okiem na:

1 thought on “Brokolo vrasto. Najlepsze brokuły jakie jadłam!”

  1. Ola, mogę tylko powtórzyć za Tobą- najlepsze brokuły, jakie jadłam! Trik z cebulą genialny, a Wasza oliwa to kropka nad i.

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *