Nie da się ukryć, ze ceny żywności rosną z każdym mrugnięciem oka, robiąc dokładnie te same zakupy, z tygodnia na tydzień płacimy za nie coraz więcej. W zaledwie kilka miesięcy wszystkie produkty spożywcze podrożały o kilkadzieścia, kilkadziesiąt procent, a podwyżka cen chleba była dla mnie najbardziej szokująca.
Rozmawiałam o tym ostatnio z moimi sąsiadkami, Kobietami, które widziały nie jedno i stwierdziły jednogłośnie – idą ciężkie czasy, a im więcej posiadamy prostych umiejętności, tym łatwiej będzie nam to przetrwać.
Tu na kreteńskiej wsi panuje przekonanie, że ludzie w miastach są biedni. Tak, dobrze czytacie – biedni. Nie mają oni bowiem kawałka ziemi, na którym mogliby posadzić pomidory, nie mają drzew oliwnych aby jeść swoją oliwę, a przy częstych brakach prądu (na wyspie brak prądu zdarza się i po kilka razy w miesiacu), nie mają nawet gdzie sobie coś ugotować, czy jak się ogrzać. Poza tym i tak musieliby kupić drewno – przecież, jak już ustaliliśmy, nie mają drzew.
Moje sąsiadki mówią, że my tu sobie na wsi poradzimy w każdym kryzysie.
– Chleb z oliwą zjesz i będziesz żyć! Nazbieramy horty, ślimaków i głód nam w oczy nie zajrzy. – mówi moja Fotoula.
Rzeczywiście nie zajrzy, a nadwyżkę plonów zawsze możemy sprytnie zapasteryzować lub przechowywać w occie, soli czy oliwie.
Najważniejszą jednak umiejętnością jest tu upieczenie chleba. We wsi były kiedyś dwa wielkie piece do jego pieczenia i choć piece dalej stoją, to niszczeją nieużywane, bo piekarz przejeżdża tu swoją ciężarówką codziennie. Coraz częściej jednak mówi się o tym, że do pieczenia powinniśmy wrócić, to jedna z najprzydatniejszych umiejętności.
Niestety pieczenie chleba wielu osobom wydaje się być niesamowicie trudne, zakwasy, hydracje, zagniatanie, wyrastanie i czas oczekiwania skutecznie potrafią zniechęcić kogoś, kto w pieczeniu nie ma wprawy. Dlatego też wtedy wchodzę ja, cała na biało z przepisem na najprostszy, najszybszy, najmniej wymagający chleb pszenny na drożdżach, który umie upiec absolutnie każdy!
Chleb ten powstał w ramach leniwego eksperymentu, gdy po moim ostatnim zdjęciu na social mediach pytaliście o przepis. Wiele osób mówiło mi już wcześniej, że ze względu na ceny chleba, próbuje zacząć piec go w domowym piekarniku, ale wielu wydaje się to też bardzo trudne. Poniższy przepis natomiast zajmie Wam około 5 minut przygotowania, od 1 do 6 godzin (w zależności od temperatury) czekania i nic nie robienia, a potem 50 minut pieczenia. Możecie zacząć ciasto wieczorem, wsadzić je do lodówki i upiec chleb rano, lub zamieszać je szybko rano (to naprawdę chwila, mniej niż zrobienie owsianki), schować w chłodne miejsce i upiec po powrocie z pracy. Jest bardzo chrupiący dzięki małej sztuczce z piekarnikiem i poprzez duży procent wody w stosunku do mąki w cieście, chleb ten odpowiednio przechowywany (patrz wskazówki na koniec posta), może pozostać świeży i przez cały tydzień.
Jeśli mi nie wierzycie, rzucam Wam wyzwanie – spróbujcie raz, policzcie koszty, porównajcie smak. Nie będziecie chcieli innego chleba!
Najprostszy chleb pszenny na drożdżach
750 g mąki pszennej, typ od 450 do 650
1 łyżeczka soli
7 g suszonych drożdży lub 20 g drożdży świeżych
600 ml ciepłej, ale nie gorącej wody
około 100-200 g mąki do podsypania obficie blachy
Do bardzo dużej miski wsyp mąkę, sól i suche drożdże (jeśli używasz drożdży świeżych, patrz wskazówka na dole posta). Dokładnie wszystko wymieszaj drewnianą łyżką.
Dodaj wodę i wymieszaj dokładnie łyżką przez około 2-3 minuty.
Przykryj wilgotną ściereczką i odstaw na 1 do 6 godzin – czas wyrastania zależy od temperatury i wilgotności powietrza, ale chleb ten bardzo powoli opada.
Rozgrzej piekarnik do temperatury 250 stopni Celsjusza, grzałka górna i dolna.
Dużą blachę do pieczenia posyp obficie mąką.
Przełóż wyrośnięte ciasto na obsypaną mąką blachę. Zawiń je delikatnie w rulon, formując podłużny bochenek. NIE ZAGNIATAJ.
Ostrym nożem lub żyletką natnij ciasto w dwóch miejscach, aby nie pękło podczas pieczenia.
Przygotuj sobie 50 ml wody lub dwie kostki lodu.
Wstaw chleb do piekarnika i na dno piekarnika wrzuć lód lub wlej 50 ml przygotowanej wody.
Zamknij piekarnik, zmniejsz temperaturę do 225 stopni Celsjusza i piecz 50 minut.
Wyjmij chleb z piekarnika, ostudź całkowicie zanim go pokroisz.
Zajadaj ze smakiem i najlepiej z naszą niefiltrowaną oliwą Poli Kala!
- Jeżeli w przepisie na chleb używasz świeżych drożdży, zamiast dodawać je do ciasta, rozpuść je w przygotowanej wodzie.
- To ważne, aby wodę lub lód wlać na dno piekarnika, a nie blachy z chlebem. Gdy dodamy ją do pieca, wytworzy się para, która sprawi, ze skórka chleba będzie chrupiąca, jednak gdy wlejemy ją na blachę, będziemy mieć problem z odklejeniem od niej chleba. Jeśli boicie się o swój piekarnik, wstawcie do niego małe naczynko żaroodporne z odrobiną wody przed włożeniem chleba.
- Aby chleb był długo świeży, przechowuj go zawiniętego w suchy ręcznik, papier lub w garnku żeliwnym z pokrywką. Nie wkładaj go do worka, bo może spleśnieć.
- Przepis na najprostszy chleb pszenny na drożdżach jest oczywiście wegański.
Zamów naszą niefiltrowaną oliwę z Krety!
Oliwa to nasza największa pasja! Zajęliśmy się jej produkcją, aby móc zaoferować
najlepszej jakości oliwę z Krety także na Waszych stołach.
Rzuć też okiem na:
Pingback: Keftedes lahanikon. Greckie klopsiki warzywne – przepis inflacyjny – polikala