Aginares me araka ala polita, znaczy po prostu karczochy z groszkiem w stylu „miejskim”. Przepis zawdzięcza swą nazwę domniemanemu pochodzeniu z samego Konstantynopolu, stąd „polita” – od Κωνσταντινούπολη (konstantinupoli), lub πόλη (poli), czyli miasto. Aginares (αγκινάρες) to karczochy, a araka (αρακά) to po grecku groszek.
Pogoda na Krecie, jak i nastroje, jest w kratkę – raz dobrze, raz nieco mniej, jednak zdecydowanie w obu przypadkach można już wyczuć wiosnę. Na laiki, czyli kolorowych targach, zaczynają nieśmiało pojawiać się truskawki, dzikie szparagi i pierwsze karczochy.
Przypomniało mi to o podarowanych mi przez Panią Despinę, karczochach, które trzymałam oczyszczone w zamrażalniku, cały czas czekając na okazję, aby je ugotować. Okazją stała się dwutygodniowa kwarantanna w całej Grecji, która działa na mnie wyjątkowo twórczo – sprzątam cały dom, zakładamy nowy ogród i rozplanowujemy jak wykorzystać wszystkie zimowe zapasy, bo sezon na niektóre z nich (jak na przykład karczochy) zaraz znowu się zacznie.
Aginares me araka ala polita pierwszy raz spróbowałam w świetnej tawernie, znajdującej się w tureckiej części Chania. Bardzo mi smakowały, ale z niewiadomych przyczyn, nigdy się za nie nie zabrałam. Oczyściłam podarowane mi karczochy – w sezonie cała Kreta karczochami stoi – i wsadziłam do zamrażalnika na „kiedyś”.
Jest to bardzo dobry pomysł, jeżeli macie napływ świeżych karczochów, a niekoniecznie ochotę, lub czas aby je wykorzystać. Karczochy świetnie się mrożą, po ugotowaniu zachowują konsystencję tak, jak świeże. Jeśli jednak nie macie dostępu ani do świeżych karczochów, ani do mrożonych, to żaden problem. Do aginares me araka ala polita można użyć karczochów z puszki, takich w zwykłej zalewie.
Aginares me araka ala polita. Karczochy z groszkiem w stylu miejskim.
10 serc karczochów, oczyszczonych
1,5 szklanki zielonego groszku (mrożony też jest spoko)
2 średnie marchewki
3 średnie ziemniaki
1 duża czerwona cebula
2 ząbki czosnku
sok z 1 dużej cytryny
0,5 szklanki oliwy
1 łyżka mąki pszennej
1 l – 1,5 l wody lub bulionu warzywnego
3-4 łyżki posiekanego kopru włoskiego (tylko natka)
sól
pieprz
Do dużego, szerokiego garnka o grubym dnie wlej oliwę i ustaw na małym ogniu.
Cebulę i czosnek obierz, pokrój w półplasterki. Marchewkę oskrob i pokrój w plasterki. Wrzuć wszystko na lekko ciepły olej i zamieszaj.
Ziemniaki obierz, umyj i pokrój każdy na 8 części (tak jak na zdjęciu). Dorzuć do garnka, zamieszaj i zwiększ ogień do maksimum. Smaż przez 3 minuty, ciągle mieszając.
Do garnka z warzywami dodaj karczochy i wodę lub bulion. Dobrze zamieszaj i gotuj na średnim ogniu około 20 minut, lub do momentu, gdy ziemniaki będą miękkie.
Następnie wlej sok z cytryny, sól i pieprz.
Mąkę dobrze wymieszaj z odrobiną zimnej wody (na rzadką pastę) i dodaj do garnka, cały czas mieszając.
Wrzuć do środka groszek i gotuj jeszcze 3-4 minuty.
Posyp drobno posiekanym koprem włoskim i dobrze zamieszaj.
Podawaj z dobrym, wiejskim chlebem.
- Aginares me araka ala polita najlepiej jest jeść od razu po przygotowaniu.
- Może śmiesznie to zabrzmi, ale danie to można też przygotować bez… karczochów. Oczywiście nie będzie to wtedy aginares ala polita, ale zapewniam Was, ze sam groszek w takim wydaniu jest równie pyszny!
- W karczochach z groszkiem w stylu miejskim możecie sami moderować ilość soku z cytryny. Ja nie lubię zbyt kwaśnych, ale jeśli chcecie możecie dodać go więcej.
- Aginares me arakas ala polita jest całkowicie wegańskie, bardzo sycące i pełne roślinnego białka.
Zamów naszą niefiltrowaną oliwę z Krety!
Oliwa to nasza największa pasja! Zajęliśmy się jej produkcją, aby móc zaoferować
najlepszej jakości oliwę z Krety także na Waszych stołach.
Rzuć też okiem na: