Pita gyros zna chyba już każdy, bez względu na to, czy był w Grecji, czy nie. Bary z polsko odmienianym „gyrosem” jeszcze kilka lat temu pojawiały się w całym kraju, jak grzyby po deszczu. Muszę przyznać, że nie przepadałam za tymi chemicznie pompowanymi bułami, wypełnionymi mięsopodobną sieczką. Do czasu, aż wylądowałam pierwszy raz w Grecji i za namową Tomiego zamówiliśmy sobie po „picie z gyrosem”.
Powinniście widzieć minę kelnerki, gdy nie wiedząc jak tak naprawdę wymawia się nazwę dania, zamówiłam dwa „pita gyros” z akcentem na „G”. Biedna dziewczyna uśmiechnęła się tylko pod nosem i powtórzyła: „dwa razy pita jiro ze wszystkim”. Oczywiście, przerażona, że nie dostanę tego, co zamówiłam, mówię, że nie, że pragnę „gyrosa” w tej picie a nie jakieś jira, alergię na owoce morza mam, a jak to nie daj bóg jakie krewetki, to przecież wyciągnę tu kopyta!
Nie wiem ile odcieni czerwieni jest na świecie, ale na twarzy miałam chyba wszystkie, gdy kelnerka z szerokim uśmiechem tłumaczyła mi, że w języku greckim „g”, czyli gammę, czytamy w niektórych przypadkach, jako „j”, więc mój swojski, spolszczony „gyros”, to „jiro” i nie chce być inaczej…
Lata minęły, a z pitą, pomimo upokarzających doświadczeń, połączyła mnie miłość ogromna i zawsze po wylądowaniu na Krecie, miast całować ziemię z radości, że wylądowałam, pędziłam do baru z pita grillem. Nie mogło się więc obyć bez zdobycia przepisu na domowe pity, które można faszerować nie tylko tradycyjnym gyrosem, ale w zasadzie wszystkim, na co tylko mamy ochotę.
Zauważcie proszę, że grecki chlebek pita różni się od tej puchatej, arabskiej pity, którą przecina się i nadziewa. W Grecji chlebki pita to puszyste placki, w które zawijamy mięso, tzatziki i warzywa, lub które grillowane i pokrojone na ćwiartki, służą jako rodzaj pysznego pieczywa.
Greckie chlebki pita.
300 g ciepłej (nie gorącej) wody
7 g suchych drożdży lub 20 g świeżych
30 g oliwy
2 łyżeczki cukru
łyżeczka soli morskiej
500 g mąki pszennej plus trochę do podsypywania
Do dużej miski wlej ciepłą wodę, dodaj cukier i drożdże i dobrze wymieszaj. Przykryj ściereczką i dostaw na 15 minut w ciepłe miejsce.
Następnie dodaj do miski oliwę, sól i przesianą przez sito mąkę.
Dobrze wymieszaj, następnie przełóż na posypany mąką blat i ugniataj ciasto około 5 minut.
Dużą, najlepiej szklaną miskę wysmaruj odrobiną oliwy.
Przełóż do niej ciasto, przykryj miskę wilgotną ściereczką i pozostaw ciasto do wyrośnięcia na około godzinę – do podwojenia objętości.
Wyłóż ciasto na oprószony mąką blat i podziel je na 8 części.
Każdą część rozwałkuj na okrągły placek o średnicy około 20 centymetrów.
Patelnię o grubym dnie delikatnie nasmaruj oliwą i ustaw na średnim ogniu.
Smaż każdy placek na rumiano, sprawdzając co chwilę, żeby się nie przypalił, lecz równomiernie upiekł.
Odkładaj usmażone pity na talerz i przykryj je czystą ściereczką, żeby nie wyschły.
- Chlebki pita świetnie się mrożą. Wystarczy, że kilkanaście minut przed użyciem wyciągniesz je na blat, a następnie odgrzejesz na grillu.
- Greckie chlebki pita możesz nadziewać czym chcesz, jednak tradycyjnie w barach typu pita grill nadziewa je się gyros, czyli krojonym mięsem wieprzowym lub z kurczaka, albo souvlaki, czyli szaszłykami. Jeżeli chcecie, aby Wasze pity były całkiem autentyczne, koniecznie dodajcie też tzatziki, krojoną cebulę, plasterki pomidora i odrobinę mielonej słodkiej papryki.
- Do mąki możesz dodać też świeże, lub suszone zioła, takie jak tymianek, czy oregano. Nie jest to tradycyjna wersja, ale naprawdę daje czadu!
- Greckie chlebki pita są całkowicie wegańskie. Świetnie smakują z falafelem, albo gyro z boczniaków!
Zamów naszą niefiltrowaną oliwę z Krety!
Oliwa to nasza największa pasja! Zajęliśmy się jej produkcją, aby móc zaoferować
najlepszej jakości oliwę z Krety także na Waszych stołach.
Rzuć też okiem na:
Pingback: Tirokafteri. Grecka pasta z sera feta. – polikala
Pingback: Gyros. Z boczniaków. – polikala
Pingback: Tzatziki. Grecki sos z ogórkiem. – polikala
A jaki typ mąki pszennej będzie najlepszy?
Najlepsza będzie mąka do wypieków drożdżowych, albo typu 00.
Identyczne chlebki widziałem w wielu krajach na świecie. To coś co powinno się zaszczepić też w Polsce. Wersja Polska powinna być z cebulą i białym serem albo pieczarkami ?
Masz rację Maciek! Pity w różnych formach występują na całym świecie, a w Polsce też mamy ich, niestety trochę zapomnianą, formę – podpłomyki. Chciałabym bardzo doczekać czasów, gdzie nasze rodzime podpłomyki będą tak popularne, jak pity w Grecji. Pozdrowienia! 🙂
Dziękuję 🙂
Z przyjemnością! <3